Agnieszka Rylik zebrała ogromną sumę na leczenie. Na co choruje ...
2025-01-29 19:00
Do tej pory na konto zbiórki 51-letniej Agnieszki Rylik, byłej mistrzyni świata w boksie zawodowym, wpłynęło ok. 145 tysięcy, ale założony cel to pół miliona złotych. Utytułowana pięściarka mierzy się z problemami zdrowotnymi i osobistymi, dlatego wystąpiła publicznie o pomoc. Co się dzieje?
Niedawne królowe sportu dziś mierzą się z poważnymi wyzwaniami w życiu osobistym. Jeszcze nie przebrzmiały echa problemów byłej wicemistrzyni olimpijskiej Agaty Wróbel, a o pomoc zwróciła się mistrzyni świata w boksie zawodowym, posiadaczka dwóch pasów federacji WIBF i WIBO, wielokrotna mistrzyni świata i Europy w kick-boxingu, Agnieszka Rylik.
Była sportsmenka szczerze opowiedziała nie tylko o swoich problemach z kręgosłupem, ale także o braku ubezpieczenia zdrowotnego i ryzyku utraty mieszkania.
Polacy postanowili hojnie wesprzeć 51-latkę i okazali jej sporo wsparcia, co ponoć zaskoczyło nawet organizatorów zbiórki.
Poradnik Zdrowie: Żyję z urazem kręgosłupa
Problemy z kręgosłupem - co dokładnie dolega Agnieszce Rylik
Utytułowana pięściarka po zakończeniu kariery sportowej mocno weszła w show-biznes. Występowała w kilku filmach Patryka Vegi, uczestniczyła w reality show "Agent", wydała nawet autobiografię pod tytułem "Nokaut".
Od dłuższego czasu było jednak cicho wokół Agnieszki Rylik. Sytuacja zmieniła się w 51. urodziny byłej pięściarki (21 stycznia). Kobieta dość szczegółowo opisała swoją aktualną sytuację w mediach społecznościowych. Te same informacje pojawiły się także w opisie zbiórki.
Zostałam sama i prawie przestałam chodzić przez problemy z kręgosłupem. W czasie kariery sportowej miałam operacje Achillesa, dłoni i kolana. Kolano nie wytrzymało więc miałam drugą operację, po której nie było już dobrze i zakończyła moją karierę sportową. Zwyrodnienia w stawach barkowo-obojczykowych doprowadziły do operacji obu barków, resekcji obojczyka. Zawsze myślałam, że jak mam dwie ręce i dwie nogi w miarę zdrowe, to zawsze sobie poradzę, niestety zwyrodnienia w odcinku lędźwiowym kręgosłupa sprawiły że nogi drętwiały i zaczęły się problemy z poruszaniem. Nie mogłam chodzić, ani stać dłużej niż parę minut. Nie mogłam się schylić. Nie wspominając o bólu
- pisała Agnieszka Rylik, wymieniając kolejne problemy. Okazało się, że ma niebezpieczny kręgozmyk, połamane kręgi, przepukliny itd.
To był bardzo ciężki czas. Słowa jak depresja nie oddadzą klimatu zawsze nadaktywnej Rylik przykutej do łóżka
- kontynuowała kobieta. Przyznała też, że do tej pory nie może sobie poradzić ze śmiercią partnera, od której upłynęły trzy lata.
Polecany artykuł:
Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa - Polacy znają ten ból
Problemy z kręgosłupem to sprawa polska. Wnioski z czteroletniego programu Ministerstwa Zdrowia ("Ogólnopolski program profilaktyki przewlekłych bólów kręgosłupa") są zatrważające. Ból pleców i inne dolegliwości związane z chorobą kręgosłupa zna 70 proc rodaków.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego leki przepisywane na bóle szyi lub pleców przez lekarzy osobom dorosłym stanowią 9,8% ogółu wypisywanych leków i plasują się na 4 miejscu co do częstości po nadciśnieniu tętniczym (21,2%), bólach stawów (10,4%) i innych przepisywanych lekach (10,2%).
Według szacunków bóle o charakterze przewlekłym dotykają od 5% do 15% populacji. Ze stanów ostrych około 5% przypadków przechodzi w stan przewlekły. Problemy z kręgosłupem prowadzą często do niepełnosprawności, znacząco obniżają jakość życia.
Oczywiście, osoby doświadczające tych problemów często nie mają tak poważnych zmian jak Agnieszka Rylik. Ortopedzi i neurolodzy przyznają jednak, że zniszczony 50-letni kręgosłup to nie jest w Polsce rzadkość. Problem dotyczy zarówno osób pracujących fizycznie, które nadwyrężyły swoje rusztowanie, jak i tych, którzy cały dzień ślęczą przy komputerze.
Zobacz: 5 najczęstszych przyczyn bólu kręgosłupa
Kręgosłup - Agnieszka Rylik przeszła operację
Mierząca się z bólem i depresją Agnieszka Rylik w ubiegłym roku przeszła operację kręgosłupa, która objęła kilka kręgów. Potrzebna była implantacja (implanty ze stopu tytanu). Niestety, nie jest zadowolona z jej efektów.
Bardzo chciałam wyzdrowieć. Na pewno poczułam lepszą stabilizację. Mogłam się wreszcie wyprostować, ale w ciągu kliku miesięcy nastąpiło drastyczne pogorszenie. Czasem nie jestem w stanie przez ból wstać z łóżka. Nogi drętwieją i przeszywa je ból. Nie mogę się schylić. Ból odpuszcza po jakimś czasie, gdy leżę. Jest bardzo źle, gorzej niż przed operacją. Doszły mocne stany bólowe i paraliżuje mi prawą nogę. Załamałam się .. bo miało być lepiej.
To niestety nie koniec kłopotów.
- W międzyczasie straciłam ubezpieczenie zdrowotne. Nieważne, że ciężko pracujesz całe życie. Nie pracujesz, to nie masz ubezpieczenia, nie masz jak się leczyć, nie masz za co żyć, nie masz gdzie mieszkać. Wpadasz w błędne koło - mówiła była mistrzyni.
Obecna zbiórka ma więc pomóc Agnieszce Rylik nie tylko dosłownie mocno stanąć na nogi w związku ze stanem zdrowia fizycznego, ale także w znaczeniu przenośnym.
Organizator zbiórki, uzupełniając wpis byłej pięściarki, wyznał, że obecnie Agnieszka Rylik mieszka w użyczonym mieszkaniu, z którego musi się wyprowadzić, a na wynajem jej po prostu nie stać.
-Potrzebne jest lokum socjalne czy komunalne i w tej spawie też działamy i potrzebujemy pomocy. Wszystkie pomysły pomocowe są od was mile widziane - czytamy jeszcze w opisie zbiórki na Zrzutka.pl
Agnieszka Rylik potrzebuje 500 tysięcy złotych
Chociaż organizatorzy zbiórki (Stowarzyszenie "Obudź w Sobie Potencjał"), a według ich zapewnień, także sama mistrzyni, są zachwyceni hojnością Polaków, do ustawionego na zbiórce celu jest jeszcze daleko. Na pół miliona wyliczono potrzeby byłej bokserki, by mogła zacząć lepsze życie od nowa.
Agnieszka Rylik, gdy była na szczycie, miała wspierać wiele potrzebujących osób. Dobro wróci?