Serie A. Kolejna porażka Romy. Atalanta goni Napoli, "Giallorossi" blisko strefy spadkowej

Zdecydowanymi faworytami meczu byli goście, którzy mieli na koncie serię 11 spotkań bez porażki we wszystkich rozgrywkach. Z kolei Roma, która przegrała trzy ostatnie mecze i w połowie listopada zmieniła trenera, przystępowała do rywalizacji z myślą, by oddalić się od strefy spadkowej.

W 23. minucie do siatki "Giallorossich" futbolówkę posłał Ademola Lookman, ale trafienie Anglika nie zostało uznane z powodu spalonego. W pełni przepisową, choć szczęśliwą bramkę w 69. minucie strzelił Marten de Roon, który zdecydował się na uderzenie z linii pola karnego. Piłka po rykoszecie od Zekiego Celika wpadła do siatki obok bezradnego Mile Svilara.

Romę w 89. minucie pognębił jej były piłkarz - Nicolo Zaniolo. Włoch wykorzystał centrę Juana Cuadrado z rzutu rożnego i ku wściekłości fanów gospodarzy sprytną główką umieścił piłkę tuż przy słupku.

Nicola Zalewski wszedł na boisko w 82. minucie, zastępując Matiasa Soule. Był to 9. ligowy występ Polaka w tym sezonie.

Po 14 kolejkach Atalanta ma na koncie 31 punktów i jest wiceliderem włoskiej ekstraklasy. Prowadzące w tabeli Serie A Napoli zgromadziło o "oczko" więcej. Roma jest 15. (13 pkt) i ma zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

Czytaj także:

bg