Polak wygrał Australian Open! Świetne widowisko, zwieńczone super tie-breakiem

Super tie-break był potrzebny do wyłonienia zwycięzców turnieju mikstowego podczas tegorocznego Australian Open. Ostatecznie lepsi okazali się Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh, którzy pokonali Neala Skupskiego i Desirae Krawczyk 6:7, 6:4, 11:9. To pierwszy w historii triumf polskiego tenisisty w grze mieszanej na turnieju wielkoszlemowym.

Przed rokiem Jan Zieliński w parze z Hugonem Hysem dotarł do finału debla. W nim polsko-monakijska para musiała jednak uznać wyższość Jasona Kublera i Rinkyego Hijikaty 4:6, 6:7. Tym razem panowie zatrzymali się natomiast na etapie 1/4 finału. 

ZOBACZ TAKŻE: Świątek odpadła, Sabalenka w finale. Sądne chwile dla rankingu WTA

Znacznie bardziej udana była zaś tegoroczna przygoda Zielińskiego z mikstem. W parze z Su-Wei Hsieh z Tajwanu dotarł on do finału. Przeciwnikami polsko-tajwańskiego duetu byli Desirae Krawczyk ze Stanów Zjednoczonych i Neal Skupski z Wielkiej Brytanii. 

Od samego początku spotkanie było wyrównane. Obie drużyny wykorzystywały swoje gemy serwisowe, dość pewnie punktując rywali. Dość powiedzieć, że aż do stanu 3:3 - kiedy Brytyjczyk i Amerykanka po raz pierwszy przełamali rywali - ani razu nie była konieczna gra na przewagi. 

Po ich wyjściu na prowadzenie Polak i Tajwanka musieli gonić wynik. Przy stanie 4:5 udało im się przełamać przeciwny duet, dzięki czemu wyrównali stan rywalizacji. Ostatecznie o wyniku seta musiał zadecydować tie-break. W nim lepsi okazali się Krawczyk i Skupski, którzy wygrali 7:5. 

Druga odsłona zaczęła się tak, jak pierwsza - od wyrównanej gry obu ekip, które wygrywały swoje gemy serwisowe. To zmieniło się przy stanie 3:2 dla Amerykanki i Brytyjczyka, którzy przełamali Tajwankę i Polaka. Wyszli wówczas na prowadzenie 4:2 i ich sytuacja wyglądała bardzo obiecująco. 

Wtedy doszło jednak do zwrotu akcji. Hsieh i Zieliński przełamali powrotnie rywali, po czym wygrali swojego gema serwisowego. Było więc po równo - 4:4. Na tym Tajwanka i Polak nie zamierzali się zatrzymać i po chwili znów przełamali Krawczyk i Skupskiego. Teraz to oni prowadzili 5:4. Następnie wykorzystali swoje podanie i zwyciężyli seta 6:4. O wyniku finału musiał zadecydować więc super tie-break. 

Lepiej wszedł w niego duet tajwańsko-polski. Zaczęło się od małego przełamania po serwisie Skupskiego, który najwyraźniej dał paliwo Hsieh i Zielińskiemu. Wyszli oni bowiem na prowadzenie 4:0 i dopiero wtedy rywale zdołali zdobyć pierwszy punkt. W kolejnych minutach Amerykanka i Brytyjczyk poprawili swoją grę i doprowadzili do remisu 7:7. W pewnym momencie wyszli nawet na prowadzenie 8:7, ale końcówka należała do Zielińskiego i Hsieh. Polak i Tajwanka wygrali 11:9. 

To pierwszy w historii wielkoszlemowy triumf polskiego zawodnika w grze mieszanej. 

Jan Zieliński/Su-Wei Hsieh - Neal Skupski/Desirae Krawczyk 6:7, 6:4, 11:9