Jack Nicholson po długiej przerwie pojawił się na meczu swojego ...

Jeden z turniejów...
czytaj dalej »W piątek 86-latek zdecydował się wesprzeć swój ulubiony zespół z trybun. Co warte podkreślenia, pierwszy raz od kilkunastu miesięcy, bo ostatni raz trzykrotny laureat Oscara był widziany w hali 19 października 2021 roku.
Nicholsonowi, podobnie jak przy poprzednich tego typu wizytach, towarzyszył szelmowski uśmiech i okulary przeciwsłoneczne. Gwiazdor miał przy tym ogromne powody do zadowolenia. Ekipa z Miasta Aniołów przypieczętowała bowiem awans do najlepszej ósemki ligi. Stało się to możliwe zwycięstwu z Memphis Grizzlies 125:85, dzięki czemu Lakers wygrali serię play-off 4-2.
Kolejnym rywalem drużyny z Los Angeles będzie triumfator niedzielnego meczu numer siedem pomiędzy Sacramento Kings a broniącymi tytułu koszykarzami Golden State Warriors.
Wynik piątkowego meczu pierwszej rundy fazy play-off NBA:
Los Angeles Lakers - Memphis Grizzlies 125:85 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw 4-2)
Autor: rozniat/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP