Małgorzata Tomaszewska musiała przerwać rozmowę. Chodziło o ...
Małgorzata Tomaszewska promienieje, prowadząc "Pytania na śniadanie" po ogłoszeniu, że spodziewa się drugiego dziecka. W śniadaniówce TVP raczej maskuje ciążowe krągłości, a swoim stanie błogosławionym stara się nie wspominać. Koledzy z pracy współdzielą z nią szczęście związane z powiększeniem rodziny, a widzowie nie szczędzą jej komplementów. Gospodyni porannego show w czwartkowym wydaniu musiała przerwać jedną z rozmów. Nie kryła łez — chodziło o dziecko.
Jedna z rozmów dotyczyła regularnych badań. Przez tę część programu prezenterka zachowywała się inaczej niż zazwyczaj. Gdy wzruszenie wzięło górę, Małgorzata Tomaszewska postanowiła wytłumaczyć się ze swojej reakcji.
— powiedziała.
Aleksander Sikora od razu wsparł redakcyjną koleżankę.
— odparł i po chwili dodał:
— zagaił i płynnie przeszedł do kolejnego tematu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych.Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.