Kajetanowicz z dużą przewagą po pierwszym dniu Barbórki. W sobotę finał i Kryterium Karowa

Tegoroczny Rajd Barbórka rozpoczął się w Pruszkowie. Po uroczystym starcie załogi ruszyły na pierwszy odcinek, którego fragment przebiegał... na parkingu centrum handlowego. Efektowna rywalizacja zakończyła się wyraźnym zwycięstwem Kajetana Kajetanowicza pilotowanego przez Macieja Szczepaniaka. Lotos Rally Team był najszybszy, a drugi czas na mecie był o 8,4 sekundy gorszy i należał do Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka, czyli mistrzów Europy w barwach Orlen Teamu.

W sobotę odbędą się pozostałe odcinki Barbórki. O godz. 8.30 załogi walczą na debiutującym w rajdzie oesie Słomczyn, który oprócz części toru znanego ze zmagań rallycrossu ma także sekcję szutrową. Ten odcinek kierowcy przejadą dwukrotnie, podobnie jak na oes Tor Służewiec. Na Ursynowie rywalizacja rozpocznie się o godz. 10.20.

Następnie ekipy udadzą się na Bemowo, gdzie na zapleczu Automobil klubu będą mogli skorzystać dwukrotnie z serwisu. Rzecz jasna w międzyczasie oesie rozegra się finał 59. edycji Rajdu Barbórka. Po drugim zajrzeniu pod maskę załogi przejadą na ulicę Karową, gdzie odbędzie się legendarne Kryterium Asów. Dwa lata temu (w 2020 r. rajd został odwołany z powodu pandemii) obie rywalizacje wygrał Kajetanowicz, który aż siedem razy z rzędu był najlepszy. Choć w 2019 r. na Karowej był szybszy od Marczyka o zaledwie 0,766 sek.