Schwarzenegger i Stallone: Historia nienawiści i przyjaźni. Jak to ...
Arnold Schwarzenegger i Sylvester Stallone – uznawani dawno, dawno temu za swoich największych rywali, gościli w programie "Graham Norton Show", gdzie opowiedzieli o swojej długoletniej znajomości, która początkowo była niczym więcej poza toksyczną rywalizacją.
Byliśmy filmowymi rywalami, ale doprowadziliśmy tę rywalizację do skrajności – każdy z nas chciał mieć najlepsze ciało, chciał zabić więcej ludzi w swoich filmach i mieć największą broń. Sytuacja wymknęła się spod kontroli – wspomina Schwarzenegger – i próbowaliśmy się nawzajem wykoleić.
Co doprowadziło do takiej eskalacji?
Wszystko zaczęło się od napięcia skumulowanego przy jednym stole podczas gali rozdania Złotych Globów w 1977 roku. Stallone przegrał wtedy w pięciu z sześciu kategorii, w których był nominowany, a Schwarzenegger zdobył nagrodę dla Nowej Gwiazdy Roku.
Stallone był przekonany, że Schwarzenegger wyśmiewa jego przegraną, co doprowadziło do tego, że rzucił w niego wazonem z kwiatami, kiedy "Rocky" zdobył w końcu nagrodę dla najlepszego filmu.
Potem było już tylko gorzej. Obaj próbowali udowodnić swoją wyższość rolami, które grali – i musieli koniecznie być we wszystkim lepsi od tego drugiego.
Ale na szczęście to pieśń przeszłości. Schwarzeneggera i Stallone'a połączyła sieć restauracji Planet Hollywood, w którą obaj zainwestowali. Dzięki licznym spotkaniom na różnych otwarciach kolejnych filii szybko się zaprzyjaźnili i do teraz współpracują przy różnych projektach.
Od 2010 roku obie gwiazdy grały serii "Niezniszczalni" w reżyserii Sylvestra Stallone'a (trzy pierwsze części), a w 2013 roku wystąpili także w w filmie "Plan ucieczki".
Aktualnie Schwarzenegger mówi o Stallonie: To wspaniały człowiek i teraz jesteśmy nierozłączni. Stallone natomiast chwali przyjaciela słowami: On po prostu znał odpowiedzi na wszystkie pytania. Miał ciało. Miał siłę. Taki właśnie był.
"Plan ucieczki" – Schwarzenegger i Stallone razem na ekranie. ZwiastunRay Breslin (Sylvester Stallone) jest wybitnym specjalistą w dziedzinie zabezpieczeń. Poświęcił życie projektowaniu zakładów karnych, by stworzyć taki, z którego nie da się zbiec. Nie spodziewał się, że pewnego dnia los wystawi go na niezwykłą próbę. Ray zostaje niesprawiedliwie oskarżony i osadzony w więzieniu, które sam zaprojektował. Zrobi wszystko, by uciec i znaleźć tego, który wpakował go za kratki. By zrealizować swój plan, będzie jednak potrzebował wspólnika. Wybór pada na współtowarzysza niedoli, Emila (Arnold Schwarzenegger).