Sześć goli i kuriozalny samobój w meczu Aston Villa Liverpool FC ...

Aston Villa zdołała wywalczyć remis 3:3 w szalonym meczu 37. kolejki Premier League. W końcówce Liverpool FC prowadził różnicą dwóch bramek, ale nie zdołał wygrać spotkania. The Reds prowadzili już od 2. minuty po fatalnej interwencji Emiliano Martineza. Matty Cash nie znalazł się w kadrze meczowej drużyny z Birmingham z powodu kontuzji łydki.
Aston Villa wciąż walczy o prawo gry w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów. W poniedziałkowy wieczór podopieczni Unaia Emeryego zmierzyli się w bardzo trudnym spotkaniu z Liverpoolem. W kadrze meczowej ekipy z Birmingham nie znalazł się Matty Cash, który w niedzielnym treningu nabawił się kontuzji łydki.
Przyjezdni objęli prowadzenie już w 2. minucie po fatalnej interwencji Emiliano Martineza. Argentyński bramkarz próbował wyłapać piłkę dośrodkowywaną z prawej strony boiska, jednak wypadła mu z rąk i wtoczyła do bramki. To pierwsza akcja The Reds w tym spotkaniu.
Gospodarze zdołali wyrównać 10 minut później po trafieniu Youriego Tielemansa, ale po chwili Liverpool znów prowadził. Koronkową akcję sfinalizował Cody Gakpo uderzeniem z najbliższej odległości.

Początek drugiej połowy również należał do gości. W 48. minucie Jarell Quansah zdobył efektowną bramkę głową po dokładnym podanie Harveya Elliotta. Gdy wydawało się, że mecz za kończy się pewnym zwycięstwem The Reds, miejscowi obudzili się w 85. minucie. Najpierw gola kontaktowego po błędzie w wyprowadzeniu piłki przez rywali strzelił Jhon Duran. Ten sam zawodnik chwilę później doprowadził do wyrównania po bardzo przypadkowym trafieniu.
Przed ostatnią kolejką Premier League Aston Villa zajmuje 4. miejsce w tabeli z przewagą 5 punktów nad Tottenhamem. Jednak Koguty mają do rozegrania jeszcze jedno zaległe spotkanie z Manchesterem City. W przypadku braku wygranej ekipy z Londynu, zespół Aston Villi będzie pewny gry w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów.

Oto Adrian Benedyczak, czyli Benek w masce, nadzieja w ofens...