Kandydatka na prezydenta żegna męża. Nie żyje Bolesław Senyszyn

"Sztuczna inteligencja, zapytana kim jest Bolesław Senyszyn, odpowiedziała »Postać fikcyjna wymyślona przez Joannę Senyszyn«. Bardzo się myliła. Nie byłabym w stanie wymyślić Bolka. Był bardzo prawdziwy, szlachetny, mądry. Miałam szczęście przeżyć z Nim prawie 50 lat. Żegnaj Bolku! Świat bez Ciebie stał się gorszy" — napisała we wtorek Joanna Senyszyn.
Bolesław Senyszyn towarzyszył żonie od początku kariery politycznej. — Na pytanie, kto rządzi w domu, moja żona odpowiedziała, że na początku związku ustaliliśmy, iż w ważnych sprawach decyduję ja, a w mniej ważnych ona. Na zakończenie dodała, że ważnych spraw nie było — mówił o relacjach małżeńskich w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Para nie miała dzieci. Senyszyn w programie Politycy od kuchni przyznała, że wybrała taki model życia. — Jestem bardzo zadowolona, nigdy tego nie żałowałam, uważam, że to jedna z najlepszych decyzji w życiu — mówiła.
Z kolei w rozmowie z "Galą" polityk opisywała relacje z mężem jako "marynarskie małżeństwo". — To ja wypływałam do Warszawy, a mój mąż, niczym Penelopa, czekał na mnie w Gdyni. Do nieobecności można się tak samo przyzwyczaić jak do obecności. Marynarskie małżeństwa są nawet trwalsze. Nie ma czasu się sobą nawzajem znudzić, a powroty są świętem — wyjaśniła.
Zobacz także
Źródło: Facebook / Gala / Rzeczpospolita
Joanna Senyszyn ostro o Magdalenie Biejat, te słowa mogą zadziwić. "Żeby mieć pieniądze Czarzastego"
Joanna Senyszyn żyje w "marynarskim małżeństwie". "Jest nawet trwalsze"
Kolejna kandydatka w wyborach. "Polska potrzebuje prezydentki"
/2
Joanna Senyszyn poinformowała o śmierci męża.
/2
Kandydatka na prezydenta zamieściła w sieci pożegnalny wpis.