Absurdalne słowa Donalda Trumpa o Hiszpanii. "To państwo BRICS?"
W mediach społecznościowych wiralem staje się rozmowa jednego z dziennikarzy z Donaldem Trumpem podczas inauguracji w Gabinecie Owalnym. Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych zapytał podczas niej, czy Hiszpania… jest członkiem BRICS.
— Czego możemy się spodziewać wobec Francji, Hiszpanii i innych państw NATO, które wydają najmniej (na obronność — przyp. red.), poniżej pięciu proc. (PKB — przyp. red.) — zapytał Donalda Trumpa dziennikarz na krążącym w social mediach nagraniu.
— Hiszpania jest bardzo nisko. Czy jest państwem BRICS? — odpowiedział mu szybko prezydent. — Co? — stwierdził zaskoczony dziennikarz. — Hiszpania jest państwem BRICS? Wiesz, czym są państwa BRICS? Cóż, dowiesz się później — kontynuował Trump, dodając, że "nałoży co najmniej stuprocentowe cła na biznesy, które państwa BRICS będą chciały robić z USA".
Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo.
Czym jest BRICS?
Oczywiście Hiszpania nie jest państwem BRICS, czyli będącej odpowiedzią na zachodnią grupę G7, grupą współpracy państw rozwijających się, do której należą Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, Republika Południowej Afryki, Egipt, Etiopia, Indonezja, Iran oraz ZEA. Hiszpania jest za to, oczywiście, państwem należącym do Unii Europejskiej oraz NATO.
Nagranie z kuriozalnym stwierdzeniem Donalda Trumpa zamieścił na portalu X m.in. profil "Republikanie przeciwko Trumpowi".
W komentarzach w mediach społecznościowych niektórzy bronią prezydenta USA, że mógł mieć na myśli nie BRICS, ale PIGS, czyli obraźliwe określenie na europejskie państwa południowe o złej sytuacji ekonomicznej (Portugalia, Włochy, Grecja, Hiszpania). Jednak na nagraniu wyraźnie słychać ten pierwszy skrótowiec.