Niewielka zmiana ceny złota

Początkowy spadek ceny złota tłumaczono m.in. odprężeniem po sobotnim izraelskim ataku odwetowym na Iran, który wyraźnie miał ograniczony charakter. Brak oznak wskazujących na dalszą eskalację konfliktu przyczynił się do odpływu pieniędzy z „bezpiecznych przystani”. Negatywny wpływ na cenę kruszcu miała także wiadomość o spadku popytu na złoto w Chinach o ponad 20 proc. w minionym kwartale z powodu słabości gospodarki, skutkującej m.in. mniejszymi zakupami biżuterii. Złoto odrabiało jednak początkowe straty pomimo wzrostu rentowności obligacji USA i niewielkiego umocnienia dolara. Analitycy wskazują, że rynki wchodzą w okres dużej zmienności, wynikającej zarówno z publikacji wyników kwartalnych przez technologiczne blue chipy, pojawienia się ważnych danych makro, ale przede wszystkim mających się odbyć za tydzień wyborów prezydenckich w USA. Daniel Ghali, strateg rynku towarowego w TD Securities uważa, że jeszcze w tym tygodniu kurs złota może zaatakować 2800 USD. Rhona O'Connell, analityczka StoneX zwraca uwagę, że na rynku złota nadal widać dużą popularność kupowania na spadkach.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodącego, październikowego kontraktu rósł o 2 USD, czyli zaledwie 0,1 proc., do 2742,90 USD. To trzeci wzrost kursu z rzędu i drugie najwyższe zamknięcie w historii. Pod koniec sesji na nowojorskiej giełdzie złoto z najmocniej handlowanego, grudniowego kontraktu taniało o zaledwie 0,01 proc. do 2754,30 USD.