Po pogrzebie męża Ewa Bem wydała pilne oświadczenie! Od razu ...

Ewa Bem pożegnała Ryszarda Sybilskiego

Ewa Bem i Ryszard Sybilski byli małżeństwem ponad 30 lat, a wcześniej długo żyli w nieformalnym związku. Słynna piosenkarka, zwana pierwszą damą polskiego jazzu, i producent telewizyjny uchodzili za wzorową parę. Gdy z powodu glejaka zmarła córka Ewy Bem z pierwszego małżeństwa, Ryszard Sybilski był dla żony ogromnym wsparciem. Niestety sam zachorował na nowotwór i zmarł 17 stycznia 2025 roku. Mniej więcej rok wcześniej zaczął nową pracę, o czym głośno było w mediach. Mąż artystki został dyrektorem zarządzającym firmy Jake Vision.

Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwa pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył, musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia, Dindiku

- napisała na Facebooku Ewa Bem. 

Po pogrzebie męża Ewa Bem wydała pilne oświadczenie

Pogrzeb Ryszarda Sybilskiego odbył się 10 dni po jego śmierci. Rozpoczął się od mszy św. w Kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Pyrach w Warszawie. Potem prochy męża Ewy Bem zostały odprowadzone na cmentarz miejscowy do grobu rodzinnego. Spoczywa w nim także Pamela Bem-Niedziałek, czyli wspomniana córka wokalistki z pierwszego małżeństwa. W ostatnim pożegnaniu Ryszarda Sybilskiego wziął udział tłum żałobników. Wśród nich znalazły się takie postacie jak Nina Terentiew, Edward Miszczak czy Krzysztof Ibisz. Dzień po pogrzebie męża Ewa Bem wydała pilne oświadczenie! Od razu wywołała wielkie poruszenie w sieci... 

27 stycznia odbył się pogrzeb mojego Najdroższego Męża Ryszarda Dindi Sibilskiego. Piękna Uroczystość z mnóstwem Gości, w unoszącym nas wszystkich nastroju smutku, ale też miłości i podziwu dla Zmarłego. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas swoją obecnością

- napisała artystka. Momentalnie pod postem pojawiło się mnóstwo wspierających komentarzy i emotek. 

W galerii prezentujemy zdjęcia z pogrzebu męża Ewy Bem