Rozdzierające wyznanie Ewy Bem. Artystka przemówiła po ...
27 stycznia br. odbył się pogrzeb Ryszarda Sibilskiego — producenta telewizyjnego, a prywatnie męża Ewy Bem. Dzień później artystka zwróciła się do fanów. Jej słowa poruszają do łez.
Pogrzeb męża Ewy Bem. Artystka przerwała milczenie
Ewa Bem ponad tydzień temu przekazała informację o śmierci męża, który od pewnego czasu walczył z chorobą. "Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwa pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył, musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia, Dindiku" — pisała na Facebooku artystka.
Pogrzeb Ryszarda Sibilskiego odbył się w poniedziałek 27 stycznia. Dzień później na profilu żony producenta pojawił się kolejny wpis, w którym zwróciła się bezpośrednio do bliskich i fanów.
Pod serią zdjęć z uroczystości pogrzebowych wokalistka dodała parę osobistych słów będących wyrazem wdzięczności za wsparcie, które otrzymała w tak trudnym czasie.
"27 stycznia odbył się pogrzeb mojego Najdroższego Męża Ryszarda Dindi Sibilskiego. Piękna uroczystość z mnóstwem Gości, w unoszącym nas wszystkich nastroju smutku, ale też miłości i podziwu dla Zmarłego. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas swoją obecnością" — napisała Ewa Bem.
Wzruszeni fani wspierają Ewę Bem. Jej wpis łamie serce
Na pogrzebie zjawiło się wiele osobistości ze świata telewizji, które miały okazję poznać oraz współpracować z mężem artystki. Jedną z takich osób był Edward Miszczak, który wygłosił poruszające przemówienie: "Ryszardzie, Rysiu, kolego, przyjacielu, co tu powiedzieć ci na pożegnanie? Byłeś człowiekiem, który nam rozjaśniał dni. Każde spotkanie z tobą dawało szansę na uśmiech i lepszą ocenę nadchodzących wydarzeń. Sprawiało to twoje nastawienie, byłeś wiecznym optymistą, a nawet człowiekiem o odjazdowym poczuciu humoru. Dawałeś sobie z wszystkim radę, wydawało się, że jesteś nie do pokonania".
Ryszard Sibilski pozostanie również w sercach fanów, którzy od dekad z radością i dumą przyglądali się ich rodzinnemu szczęściu. Związek ten dla wielu stanowił wzór medialnej pary...
Pani Ewo najdroższa. Miłość od Pani wraca od nas tutaj wszystkich; Proszę być dumną, że spotkała Państwa taka piękna miłość i szacunek do grobowej deski. Pani mąż jest obok i czuwa nad Panią; Ewuniu przytulam Ciebie i Gabi. Taka miłość się zdarza raz na tysiąc lat. Dindi jest także w naszym sercu; Liczę, że z Pani Córką w Niebie czynią Dobro, które czynili na Tej Ziemi — pisali rozżaleni internauci.