To już oficjalne! Szymon Marciniak sędzią finału Ligi Mistrzów ...
To wyjątkowy sezon dla Szymona Marciniaka. Polski arbiter został wyznaczony do poprowadzenia finału Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Interem Mediolan. W decydującym meczu sędziego z Płocka wspierać będzie polska obsada.
W grudniu Marciniak sędziował finał mistrzostw świata w Katarze. Wypadł doskonale, a pochwały spływały z całego świata. 10 czerwca w Stambule będzie miał okazję zagwizdać w finale Ligi Mistrzów.
42-latkowi na liniach pomogą dwaj Polacy - Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz. Na sędziego technicznego wyznaczono Rumuna Istvana Kovacsa. W wozie VAR także zobaczymy polskich sędziów: Tomasza Kwiatkowskiego oraz Bartosza Frankowskiego, którym pomagać będzie Niemiec Marco Fritz.
To niecodzienna sytuacja, by UEFA do finału Ligi Mistrzów desygnowała arbitra, który sędziował także półfinał. Marciniak w zeszłym tygodniu gwizdał w rewanżowym meczu 1/2 finału pomiędzy Manchesterem City a Realem Madryt. Ostatnio taki zaszczyt przypadł Anglikowi Markowi Clattenburgowi w 2016 roku.
Dla Marciniaka to ósmy mecz Ligi Mistrzów w tym sezonie. Rok temu został wyznaczony do poprowadzenia półfinału pomiędzy Villarreaem a Liverpoolem.
Przed finałem Ligi Mistrzów arbiter z Płocka będzie rozjemcą finału Pucharu Cypru, w którym AEL Limassol skonfrontuje się Omonią Nikozja. Spotkanie zaplanowano na 24 maja.
Marciniak w tym sezonie dotarł na sam szczyt. Finał mistrzostw świata pomiędzy Argentyną a Francją obfitował w zwroty akcji i niełatwe do rozstrzygnięcia sytuacje, a polski sędzia podyktował aż trzy rzuty karne.
Za swoją pracę zebrał doskonałe recenzje. Howard Webb ocenił, że był to najlepszy sędziowski występ w historii mistrzostw świata. - W moich oczach ten finał miał trzech wielkich bohaterów: Messi, Mbappe i Marciniak - wtórował mu Markus Merk.