"Dzień Dobry TVN". Helena Norowicz jest najstarsza w branży ...

Helena Norowicz to najprawdopodobniej najstarsza polska modelka. W tym roku skończy 90 lat i nic nie zapowiada, aby rezygnowała ze swojej kariery. Dla reporterów "Dzień dobry TVN" opowiedziała o swoim życiu.

To historia niczym z filmu. Helena Norowicz ma niemal 90 lat, a wciąż nie tylko aktywnie udziela się w modelingu, ale także pozuje na ściankach podczas rozmaitych branżowych wydarzeń. Na szerokie wody wypłynęła w wieku 80 lat, 12 lat po rozpoczęciu emerytury.

Dzisiaj wciąż zachwyca świetną kondycją i nic nie wskazuje na to, aby miała zaprzestać swojej przygody z modelingiem. Jak wygląda jej kariera od kuchni? Opowiedziała co nieco w rozmowie z reporterami "Dzień dobry TVN".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widzowie TVN-u mogli dojrzeć pewien kontrast podczas zaprezentowanego w śniadaniówce reportażu. Norowicz pokazała się z mniej znanej strony - w chustce na głowie i luźnym stroju do chodzenia po domu. Jej domek znajduje się na wsi, gdzie wcale nie było tak łatwo dotrzeć.

Nie miała telefonu, tam też nie było zasięgu. Domek jest na skraju lasu i dlatego przy pomocy pani sołtys udało się nawiązać ten kontakt. No ale to nie było łatwe. Trzeba było umawiać te wizyty - przekazał projektant Kamil Owczarek.

Jak powszechnie wiadomo, Helena Norowicz nawet w swoim wieku jest wciąż w stanie zrobić szpagat. To jej osobisty wyznacznik tego, że wciąż jest gotowa, aby pozować w błysku fleszy:

Ja zrobiłam taką zasadę, sama sobie powiedziałam, że dopóki siedzę w szpagacie, jeszcze mogę być z siebie zadowolona. I tak, co wieczór się sprawdzam.

Jak wyznała przed kamerami, modeling jest dla niej sposobem na spełnienie się, czymś, co daje satysfakcję. Umożliwia jej również uniknięcie poczucia pustki, daje głos. Podkreśliła też, że wcześniej nie myślała o robieniu kariery, przyszło to do niej naturalnie.

Pozwala mi jakoś czuć się nieopuszczoną i nie samotną, ale taką, która jeszcze może coś powiedzieć - wyznała.

Mąż Heleny Norowicz, znany m.in. z "Klanu" Marian Pysznik, zmarł w 2020 roku. Miał 88 lat.