Kryzys Guardioli już chyba zażegnany. Manchester City przejechał ...
Wydaje się, że wielki kryzys, jaki jesienią miał Manchester City, już minął. „Obywatele” w niedzielny wieczór zdemolowali na wyjeździe Ipswich Town. Podopieczni Pepa Guardioli pokonali walczące o utrzymanie Ipswich aż 6:0. Kapitalny mecz rozegrał Kevin De Bruyne. Belg nie strzelił gola, ale zanotował aż trzy asysty.
Spis treści
- Kapitalny mecz Manchesteru City. Co za geniusz z tego De Bruyne
- Kryzys Guardioli zażegnany. Młody McAtee gwiazdą ostatnich dni
„The Citizens” jesienią mieli ogromne problemy i przegrywali sporo spotkań, mimo nie najgorszej gry w piłkę. W meczu z walczącym o utrzymanie w Premier League, piłkarze Guardioli postanowili zagrać jak w kilku ostatnich sezonach. Na początku jednak, w sytuacji sam na sam nie poradził sobie Erling Haaland, który kilka dni temu przedłużył kontrakt z klubem z niebieskiej części Manchesteru. W 27. minucie kapitan Kevin De Bruyne idealnie obsłużył Phila Fodena, a dwukrotny już wicemistrz Europy pewnie trafił do siatki. Chwilę później Foden do bramki dorzucił asystę, a z trafienia cieszył się Chorwat Mateo Kovacic. Jeszcze przed przerwą, PhilFoden trafił na 3:0 i znów asystował mu De Bruyne.
W drugiej połowie, mistrzowie Anglii nie zwolnili tempa. Wręcz przeciwnie. Na 4:0 strzelił Belg Jeremy Doku, a trzecią asystę w tym spotkaniu zaliczył niesamowity Kevin De Bruyne. W 57. minucie było już 5:0, a przełamanie zaliczył sam Erling Haaland. Potem Guardiola dał odpocząć swoim trzem najlepszym graczom i wpuścił Jacka Grealisha oraz dwóch młodych graczy, napastnika Divina Muambę, dla którego był pierwszy mecz w tym sezonie i 9 w Premier League ogółem (8 zaliczył w trakcie swoich dwóch lat w West Hamie) oraz Jamesa McAtee, wschodzącą gwiazdkę City. McAtee w poprzednich dwóch meczach City (jedno w Premier League i jedno w FA Cup) okrasił w sumie czterema bramkami [hat-trick z Salford (9:0)]. 22-latek 2 69. minucie wykorzystał podanie Kovacicia i ustalił wynik spotkania na 6:0.
Manchester City znów zaczął seryjnie wygrywać i już wspiął się na czwarte miejsce w tabeli Premier League. W tygodniu klub Guardioli czeka walka o pozostanie wiosną w Lidze Mistrzów.