Manchester City wraca do czołówki po rozgromieniu Ipswich Town ...
Niedzielne granie w Anglii kończył pojedynek beniaminka z mistrzem. I choć Manchester City jest daleki od formy, jakiej oczekują kibice, to wygrana z potencjalnym spadkowiczem wydawała się obowiązkowa.
Sprawdź szczegóły meczu Ipswich Town – Manchester City
Otwierający kwadrans spotkania nie należał do atrakcyjnych, dopiero wieńcząca go akcja sam na sam Haalanda podniosła temperaturę. Christian Walton zatrzymał Norwega, który źle przyjął piłkę i z optymalnym strzałem miał problemy. Tractor Boys nie mieli wielu okazji, ale Hutchinson w 24. minucie uderzał pod poprzeczkę, głowa Haalanda wybiła piłkę na rzut rożny. Po nim O’Shea główkował celnie, choć bez zagrożenia dla Edersona.
Skuteczność pokazali dopiero przyjezdni parę minut później, gdy De Bruyne z lewej odegrał do Phila Fodena, a ten w trudnej pozycji oddał strzał na otwarcie wyniku. Trzy minuty później było już 2:0, gdy ten sam Foden wycofał poza pole karne do Kovacicia. Chorwat po ziemi zdołał pokonać Waltona, a na przerwę Obywatele zeszli z jeszcze wyższym prowadzeniem. W 41. minucie belgijska akcja Doku i De Bruyne lewą stroną skończyła się kolejnym golem Fodena.
Losy meczu wydawały się rozstrzygnięte, choć miejscowi szukali powrotu do gry, choćby groźnym strzałem Benjamina Johnsona z prawej strony, zatrzymanym na raty przez Edersona w 49. minucie. Raz jeszcze nieskuteczność spotkała się z karą, gdy Doku ruszył z szarżą z lewej flanki, wszedł w pole karne i po rykoszecie umieścił piłkę w siatce.
Gospodarze wyraźnie pękli, nie było już stawki w meczu, a rozprężenie otworzyło drogę City do strzelania kolejnych bramek. Tak też było w 57. minucie, gdy Doku dołożył asystę, jak na tacy wykładając piłkę Haalandowi na 5:0. Guardiola uznał, że zadanie wykonane: zeszli Foden, De Bruyne i Haaland, ale to nie oznaczało wcale końca popisów Obywateli.
22-letni James McAtee dopisał swoje nazwisko do listy strzelców w 69. minucie, gdy doskonale wyczuł lot piłki wrzucanej przez Kovacicia i lekką główką przelobował Waltona. Traktorzyści szukali gola na otarcie łez, ale Obywatele kontrolowali sytuację już do końca, notując trzynasty za kadencji Pepa Guardioli wynik 6:0. To najwyższa wygrana od rozbicia Nottingham Forest w sierpniu 2022.