Gorące tematy Zamknij

Teatr Narodowy odpowiada na kontrowersje wokół Jana Englerta i ...

Teatr Narodowy odpowiada na kontrowersje wokół Jana Englerta i
Jan Englert żegna się z funkcją dyrektora artystycznego Teatru Narodowego, wystawiając na zakończenie swojej kariery "Hamleta". Obsada wzbudziła emocje – na scenie pojawią się jego żona i córka. De...

Jan Englert żegna się z funkcją dyrektora artystycznego Teatru Narodowego po 22 latach pracy. Na zakończenie kariery postanowił wystawić legendarny dramat "Hamlet" Williama Szekspira. Obsada tego spektaklu wzbudziła jednak ogromne emocje, gdyż pojawią się w niej jego żona i córka. Teatr Narodowy opublikował oświadczenie, które nie tylko broni Englerta, ale również przypomina o jego dorobku artystycznym.

Englert, reżyserując "Hamleta", zdecydował się obsadzić w roli Ofelii swoją córkę Helenę Englert, a w jednej z pozostałych głównych ról żonę. Helena została zaproszona do udziału w spektaklu jako artystka gościnna. Decyzja ta wywołała burzę w środowisku teatralnym, a zarzuty nepotyzmu zaczęły krążyć w mediach.

Małgorzata Maciejewska, redaktorka "Notatnika Teatralnego", w swoim felietonie "Zmiana warty" krytycznie oceniła ten ruch, zarzucając Englertowi nadużycie pozycji. "Obecny dyrektor, mimo listów protestacyjnych zespołu właśnie zmierza do końca swojej kadencji i nie zdecydował się stanąć w konkursie, jednak na odchodne postanowił podgrzać jeszcze trochę atmosferę i wyreżyserować samodzielnie największy światowy dramat, czyli «Hamleta» Szekspira zatrudniając do dwóch głównych ról Hamleta i Ofelii osoby spoza zespołu, w tym swoją córkę" — pisała.

Teatr Narodowy staje w obronie Jana Englerta

W odpowiedzi na te zarzuty, dyrektor Teatru Narodowego Krzysztof Torończyk opublikował oficjalne oświadczenie, które ukazało się na stronie teatru oraz w mediach społecznościowych. "Spektakl «Hamlet» jest pożegnaniem Jana Englerta z Teatrem Narodowym, jako że w sierpniu 2024 r. podjął on decyzję o ustąpieniu z funkcji dyrektora artystycznego tej sceny z końcem bieżącego sezonu. Należy wyjaśnić, że jest to decyzja suwerenna i niewymuszona, ponieważ funkcja ta nie podlega kadencyjności i ogłoszony przez MKiDN konkurs jej nie dotyczy – dotyczy jedynie dyrekcji naczelnej, sprawowanej przez Krzysztofa Torończyka. Jan Englert mógłby pozostać na stanowisku" — zaznaczył Torończyk.

Zobacz także

Dyrektor przypomniał również, że w przeszłości podobne sytuacje miały miejsce, ale nie wzbudzały takich kontrowersji. Jako przykład podał pożegnanie Jerzego Grzegorzewskiego. "Można tu przypomnieć, że poprzednik Jana Englerta — Jerzy Grzegorzewski również pożegnał się ze Sceną Narodową autorskim przedstawieniem «ON. DRUGI POWRÓT ODYSA», zrealizowanym na podstawie tekstu jego córki Antoniny. Gdy zważyć szczególny charakter tej premiery, podejrzenia nepotyzmu są nieuzasadnione" — dodał.

Jan Englert spytany o burzę wokół jego córki w "Hamlecie". Kategoryczna reakcja

Jan Englert otworzył się na temat śmierci. "Nie chciałbym być ciężarem dla nikogo"

Jan Englert: gdyby nie kobiety w moim życiu, nic bym nie miał [WYWIAD WIDEO]

Podobne wiadomości
Archiwum wiadomości
  • Edyta Zając
    Edyta Zając
    Z wybiegu prosto do świata telewizji. Edyta Zając co o niej wiemy?
    21 gru 2024
    26
  • Kiedy matury 2022
    Kiedy matury 2022
    Matury 2022. Kiedy będą wyniki matur? Czy jest poprawka z matury w 2022? [TERMINY WAŻNE DLA MATURZYSTÓW]
    4 maj 2022
    1
  • Kreml
    Kreml
    ISW: Atak dronów na Kreml zapewne zainscenizowany
    3 maj 2023
    13
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia