Ministerstwo Finansów przedstawiło zmiany w podatku Belki. Będą oddzielne limity dla lokat i oddzielne dla inwestycji

Ministerstwo Finansów ma gotowe założenia zmian w tzw. podatku Belki. Zajmie się nimi Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. - To kwestia najbliższych dni - zapowiedział szef resortu Andrzej Domański. Szczegóły są jednak dosyć skomplikowane: inne limity mają być dla lokat, a inne dla inwestycji w akcje, obligacje i ETF-y.
Już w kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska obiecywała zmiany w podatku od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki. Taki punkt znalazł się też na liście 100 konkretów na 100 dni. Rozwiązanie skutecznie zniechęca Polaków do oszczędzania, a przynosi niewielkie wpływy do budżetu (rzędu ok. 4 mld zł rocznie).
Zniesienie przynajmniej części podatków z zysków kapitałowych mogłoby zachęcić ludzi do oszczędzania zamiast konsumpcji, która pompuje nam inflację. Jednak jak wynika z zapowiedzi ministra Domańskiego, kierunek zmian w podatku Belki będzie inny. Więcej zyskać mają ci, którzy inwestują na giełdzie niż drobni ciułacze wkładający oszczędności na bankowe lokaty.