Nietypowa sytuacja w finale AO. Kyrgios wściekły na kibica! Zmusił ochronę do działania [WIDEO]

Zobacz wideo Świątek nie zagra w finale AO. "Była trochę zestresowana na początku"
Do niecodziennego zdarzenia w meczu Nick Kyrgios - Thanasi Kokkinakis kontra Matthew Ebden - Max Purcell doszło pod koniec drugiego sera. Wtedy serwował Purcell i jeden z kibiców przeszkodził mu, głośno coś krzycząc. Mimo to serwujący zdobyli punkt. Publiczność zaczęła głośno gwizdać na kibica, a Purcell podszedł do sędziego i zachował się bardzo fair, bo zaproponował powtórzenie punktu. - Panie i panowie, myślę, że wszystkim podoba się mecz, ale jeden lub dwóch widzów całkowicie rujnuje mecz, krzycząc – mówił arbiter do tłumu.
Fan od razu bił się w pierś i przepraszał. To jednak nie wystarczyło, by wściekły Kyrgios wymachiwał rękami, podszedł w kierunku trybuny i poprosił organizatorów o usunięcie kibica z trybun. Miał nawet krzyczeć do kibica: wyp... Za chwilę do mężczyzny podeszła ochrona i został on wyprowadzony. Nie obejrzał ostatnich piłek tego pojedynku.
Duży awans Igi Świątek, gigantyczny skok Danielle Collins w rankingu WTA
W tegorocznym finale gry podwójnej mężczyzn zmierzyło się ze sobą czterech Australijczyków. Ostatni raz taka sytuacja w Melbourne była 42 lata temu. W 1980 roku najlepsi okazali się Kim Warwick i Mark Edmondson, którzy w finale pokonali Petera McNamara i Paula McNamee'a 7:5, 6:4.
Co ciekawe, finaliści nie byli rozstawieni w turnieju. W półfinale wyeliminowali bardzo silne pary. Kyrgios i Kokkinakis pokonali numer trzy: Marcelo Granollersa-Pujola i Horacio Zeballosa (Hiszpania, Argentyna), Ebden-Purcell wyeliminowali turniejową dwójkę: Rajeev Ram - Joe Salisbury (USA, Wielka Brytania).
Pierwszy set meczu był bardzo wyrównany. Dopiero w jedenastym gemie Kyrgios-Kokkinakis przełamali rywali i to zadecydowało, że chwilę później cieszyli się z wygranej 7:5. O losach drugiej partii również zadecydowało jedno przełamanie. W siódmym gemie znów zrobili to Kyrgios i Kokkinakis, a potem wygrali seta 6:4. Obaj bardzo dobrze serwowali. W efekcie wygrali aż 83 proc. punktów po pierwszym podaniu (rywale 69 proc.). Ebden-Purcell nie mieli ani jednej szansy na odebranie serwisu rywalom.
Duet Australijczyków wygrał Australian Open po raz pierwszy od 30 lat. W 1992 roku para: Todd Woodbridge - Mark Woodforde pokonała duet Amerykanów: Kelly Jones - Rick Leach 6:4, 6:3, 6:4.
Ciekawie było na pomeczowej konferencji prasowej. Najpierw zwrócono uwagę Kokkinakisowi, by odłożył telefon, bo właśnie pisał na Twitterze, że nie będzie spał przez trzy dni. Chwilę później dziennikarz spytał Kyrgiosa, czy poza kortem, też tak dotyka Kokkinakisa w tyłek. Obaj tenisiści przyznali z uśmiechem, że nawet jeszcze częściej.
- Nick, kocham cię bracie. Człowieku, mogę szczerze powiedzieć, że nie spodziewałem się, że się do tego nawet zbliżymy. Z waszą [kibiców - red.] pomocą przez cały tydzień było to możliwe. Wsparcie jakie otrzymaliśmy było niesamowite. Nie mogliśmy prosić o nic więcej - powiedział po spotkaniu Kokkinakis.
Barty wróciła ze stanu 1:5 i wygrała Australian Open! Z Collins stało się coś niewytłumaczalnego
- To zwycięstwo to spełnienie marzeń. Nie chciałbym tego robić z nikim innym. Nie wiem nawet, jak to zrobiliśmy, ani co się teraz dzieje - dodał Kyrgios.