Gorące tematy Zamknij

"Nie użalać się nad sobą". Trener Lechii Gdańsk musi wybrać mniejsze zło

Nie użalać się nad sobą Trener Lechii Gdańsk musi wybrać mniejsze zło
Bujar Pllana pauzuje za żółte kartki i trener Szymon Grabowski musi eksperymentować w piątkowym meczu z Piastem Gliwice. Nie jest to jednak pozytywny ból głowy, a przecież Lechia Gdańsk musi zacząć punktować, by nie zakopać się na dole tabel

Delikatnie rzecz ujmując, nie jest wybór pomiędzy Paolo Maldinim i Fabio Cannavaro. Szymon Grabowski ma do wyboru dwie opcje: Andrei Chindris i Loup-Diwan Gueho. Czy którykolwiek z nich gwarantuje stabilizację i spokój w defensywie? Zdecydowanie nie. A przecież jest to potrzebne Lechii Gdańsk, która ma najgorszą obronę w PKO Ekstraklasie.

Bujar Pllana pauzuje za kartki. Często mówi się, że gdy podstawowy stoper wypada z gry, to trener ma kłopot. W tym przypadku jest inaczej, bo sympatyczny zawodnik z Kosowa zalicza się do najgorszych obrońców w całej lidze (-----> WIĘCEJ). I teraz trzeba po prostu wybrać mniejsze zło. Równie dobrze można rzucać monetą. Na jedno wyjdzie.

- Absencja jednego zawodnika jest szansą dla drugiego i nie inaczej podchodzę do tej sytuacji - powiedział krótko trener Grabowski na konferencji prasowej.

Według naszych informacji trener Grabowski bardziej skłania się w stronę Chindrisa, który występował na środku obrony obok Eliasa Olssona w poprzednim sezonie w I lidze. Szkoleniowiec wykluczył możliwość, że przesunięty o piętro niżej zostanie jeden z pomocników.

- Jeżeli wszyscy będziemy zdrowi, a na tę chwilę nie jesteśmy, to możemy spodziewać się więcej niż jednej zmiany w składzie - dodał trener Lechii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"

Lechia jest po dwóch przegranych z rzędu w Ekstraklasie, a w piątkowy wieczór czeka ją wyjazdowy mecz z Piastem Gliwice (godz. 18). Łatwiej nie będzie, bo zespół Aleksandara Vukovicia co prawda nie strzela wielu goli, ale też nie dopuszcza rywali do dużej liczby sytuacji i spotkania z udziałem Piasta często są "zamknięte".

- Piast przede wszystkim jest bardzo dobrym zespołem, ma w składzie kilku bardzo doświadczonych zawodników, jest tam bardzo dobry i doświadczony trener. To drużyna z górnej półki, dlatego nasze działania będą musiały być realizowane w stu procentach. Podejdziemy do tego spotkania z takim samym, a może nawet jeszcze większym szacunkiem niż do tego z Legią Warszawa - powiedział trener Grabowski.

- Chcielibyśmy zagrać na zero z tyłu i z takim nastawieniem wyjdziemy na boisko. Poświęciliśmy temu nie tylko rozmowy indywidualne, przeprowadziliśmy też kilka analiz, które miały zobrazować naszym zawodnikom mankamenty w naszej strukturze w momencie poruszania się szczególnie w obronie niskiej. Nasza gra obronna nie zachwyca i jest to delikatnie powiedziane. Mam nadzieję, że po piątkowym spotkaniu będziemy zadowoleni z siebie, że nie ułatwiliśmy zawodnikom Piasta w zdobyciu bramki oraz z faktu, że z Gliwic wrócimy ze zwycięstwem - mówił szkoleniowiec Lechii.

Wygrana jest konieczna, w przeciwnym razie Lechia na dobre zakopie się w strefie spadkowej. Gdańszczanie zdobyli jak dotąd zaledwie dziewięć punktów na 36 możliwych i są na przedostatnim miejscu w tabeli.

- Wynik sportowy nas nie zadowala, ale najważniejsza w tym wszystkim jest świadomość. Głęboko w siebie wierzę, że pewność siebie będzie wracać po jednym, drugim i trzecim prawidłowym zachowaniu na boisku. Jesteśmy w takim momencie, że musimy zacząć odwracać tę kartę, nie użalać się nad sobą, tylko skupić się na naszej pracy - podsumował trener Grabowski.

Początek meczu Piast Gliwice - Lechia Gdańsk w piątek o godz. 18.

Nasza relacja:

25.10.2024 18:00

PKO Ekstraklasa

Piast Gliwice

Piast Gliwice

Zaplanowany

vs

Lechia Gdańsk

Lechia Gdańsk

Podobne wiadomości
Archiwum wiadomości