"BrzydUla": Maja Hirsch pokazała się w samej bieliźnie! W sieci gorąco!

Maja Hirsch zmieściła na Instagramie dość naturalistyczne zdjęcie. Aktorka znana z uwielbianej przez widzów "BrzydUli" zapozowała w bieliźnie, białej koszulce z długim rękawem oraz w skarpetkach. Fotografia została zrobiona rankiem, na tarasie podczas picia porannej kawy.

Aktorka napisała:

Pierwsza kawka już za mną,kolejną wypiję z @brzydula_memes ,bo wpada do Wawy:)❤️❤️❤️❤️!!! A Wy ?Ile kawek dzis trzasnęliście?I jakie?Americano?Cappucino?Late? Parówate?����Piszcie pliski❤️

Jak się okazało niewinna fotografia wywołała niemały skandal, a jednym z krytyków wpisu była... mama aktorki!

Maja Hirsch opisała reakcję swojej mamy na zamieszczone zdjęcie na InstaStories.

"Moja mama mówi, żeby skasować ostatni post, bo to jest okropne... naturalistyczne zdjęcia... fuj...".

Ula i Marek chodzą na terapię i na randki, oczywiście w tajemnicy przed bliskimi. Nie wiedzą, czy wszystko się ułoży, dlatego nie chcą niepotrzebnie robić nadziei najbliższym.

Kontrowersyjne decyzje Pauliny Febo (Maja Hirsch) zmuszają Marka do wyjazdu zagranicę, musi porozmawiać ze wspólniczką. Mijają kolejne dni, a zatroskana Ula nie może skontaktować się z mężem...