Nemanja Matić po remisie z Chelsea: Man Utd na zawsze pozostanie w moim sercu

Mecze z Chelsea to zawsze wyjątkowy dzień dla Nemanji Maticia. Serbski pomocnik po zakończonym spotkaniu w ramach 37. kolejki Premier League skomentował przebieg tej rywalizacji (1:1).

33-letni piłkarz nie ukrywał, że był zadowolony z postawy zespołu przeciwko silnemu rywalowi i ostatecznie sądzi, że podział punktów to sprawiedliwy rezultat. Matić pochwalił swoich kolegów za odpowiednią reakcję po straconej bramce oraz poprawę względem występów z poprzednich tygodni.

– Graliśmy przeciwko bardzo dobrej drużynie, która pod względem taktycznym jest niemal perfekcyjna. Mają również świetnych technicznie zawodników i wspaniałego menedżera. Myślę jednak, że rozegraliśmy dobre spotkanie. Nie powiem, że byliśmy od nich znacznie lepsi, ale to było wyrównane starcie i 1:1 jest zasłużonym rezultatem.

– Być może wykreowali sobie więcej sytuacji od nas, ale naprawdę uważam, że 1:1 to uczciwy wynik. Kiedy grasz przeciwko dobrym zespołom, to zawsze musisz spodziewać się trudnej przeprawy. Wydaje mi się, że wygraliśmy w tym meczu znacznie lepiej niż w ostatnich kilku tygodniach. Widzę poprawę.

– Pokazaliśmy, że się nie poddaliśmy. Zaprezentowaliśmy charakter i wyrównaliśmy stan rywalizacji po kilku minutach. Zareagowaliśmy bardzo dobrze na straconego gola.

Serbski pomocnik odniósł się także do swojej asysty przy golu Cristiano Ronaldo oraz poruszył temat ostatnich meczów w barwach Manchesteru United. Przypomnijmy, że Nemanja Matić opuści Old Trafford wraz z końcem bieżącej kampanii.

– Dostrzegłem go! [śmiech] Widziałem, jak wychodzi na pozycję, więc musiałem użyć swoich zdolności, aby znaleźć.

– Staram się cieszyć ostatnimi występami w koszulce Manchesteru United. To była dla mnie olbrzymia przyjemność oraz zaszczyt grać na Old Trafford przez pięć lat. Ten klub na zawsze pozostanie w moim sercu, podobnie jak Chelsea. Cieszę się, że mogłem być częścią tego wszystkiego.

– Manchester United to wielki klub, więc oczekiwania są wysokie. Myślę, że w końcówce tego sezonu klub musi patrzeć przed siebie i szukać obszarów, w których może się rozwinąć. Z pewnością dalej będę nam kibicował!