Mężczyzna wyprowadzony przez Straż Marszałkowską z wysłuchania publicznego. Łoboda: rasizm jest zabroniony


Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...
Zakaz krzyży w warszawskich urzędach. Trzaskowski: „To nie jest walka z religią”
Prezydent Warszawy podpisał zarządzenie dotyczące eksponowania symboli religijnych w urzędach. Krytykom odpowiada: „Polska jest państwem świeckim”
Jak poinformowała w czwartek „Gazeta Wyborcza”, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał zarządzenie zawierające wytyczne dla stołecznych urzędów dotyczące przeciwdziałania dyskryminacji. Chodzi o wiek, płeć, pochodzenie narodowe, wyznanie, światopogląd, orientację psychoseksualną, tożsamość płciową i stopień sprawności.
„Zgodnie z zarządzeniem zakazane będzie też eksponowania na ścianach urzędu czy biurkach urzędników symboli związanych z określoną religią, czy wyznaniem. Zakaz nie dotyczy »symboli religijnych noszonych przez osoby pracujące w urzędzie na użytek osobisty, np. w formie medalika, tatuażu, opaski na ręku«” – pisze „Wyborcza”.
Od tej pory księża czy biskupi nie będą w Warszawie prowadzić np. modlitw podczas otwierania miejskich budynków.
„Wszystkie wydarzenia organizowane przez urząd mają mieć charakter świecki — bez modlitwy, nabożeństwa czy święcenia” – referuje zarządzenie prezydenta „Wyborcza”.
Zapowiedź zakazu wywieszania krzyży w urzędach ożywiła środowiska fundamentalistyczne i PiS.
„To są mroczne czasy w Polsce” – napisał poseł PiS Michał Wójcik.
Niektórzy idą jeszcze dalej:
Michał Dworczyk, dawniej szef Kancelarii Premiera Mateusza Morawieckiego, dziś poseł PiS, stwierdził, że zarządzenie Trzaskowskiego łamie art. 53 Konstytucji.
Odezwało się też Ordo Iuris. Prezes tego fundamentalistycznego stowarzyszenia zapowiedział zaskarżenie zarządzenie.
Na tę krytykę po południu odpowiedział prezydent Warszawy.
„Każdy ma prawo do swojej wiary (lub jej braku). Także urzędnicy i urzędniczki. A każdy, kto przychodzi do urzędu załatwić swoją sprawę, ma prawo czuć się jak w neutralnym urzędzie. Po prostu” – napisał na portalu X Rafał Trzaskowski.
„Nie dajmy się zwariować. Nikt nie zamierza prowadzić w Warszawie walki z jakąkolwiek religią. Stolica zawsze będzie też szanować swoją tradycję — stąd elementy religijne choćby podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. Ale Polska jest państwem świeckim. A Warszawa jest tego państwa stolicą. Kropka”.
Tu Trzaskowski cytuje Ustawę z 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania:
„Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań”.
Konstytucja stanowi w tej sprawie:
„Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę wyrażania ich w życiu publicznym.
Rozporządzenie, które podpisał Trzaskowski, dotyczy nie tylko religii i symboli takich jak krzyż. Mówi również o innych formach dyskryminacji. „Wyborcza” przytacza fragmenty rozporządzenia:
„W dokumencie czytamy, że »w przypadku osoby transpłciowej, której wygląd zewnętrzny może odbiegać od stereotypowych wyobrażeń związanych z płcią zapisaną w oficjalnych dokumentach, zwracaj się do niej taką formą imienia czy zaimków określających płeć, jakie sama zasygnalizuje«. Przed rozmową z osobą niebinarną należy zapytać o zaimki.
I dalej: zamiast „ofiara przemocy„ urzędnicy mają mówić o „osobie doświadczającej przemocy”. Zamiast „chory psychicznie„ od teraz usłyszymy o „osobie w kryzysie zdrowia psychicznego”. Ratusz zachęca też urzędników do używania feminatywów, a także form bezosobowych. „W miarę możliwości staraj się stosować określenia neutralne płciowo, np. »osoby mieszkające w Warszawie«, a nie tylko »mieszkańcy i mieszkanki« czy »osoba pracująca w urzędzie«, a nie tylko »urzędnik« czy »urzędniczka«” – czytamy.