Melania Trump znów może być pierwszą damą. Źródła ujawniają jej plany. "Nie jest chętna"
Stany Zjednoczone zadecydują o tym, czy do Białego Domu wprowadzi się Kamala Harris czy Donald Trump. Jeśli były prezydent wygra wyścig z obecną wiceprezydent, to zrobi wielki powrót do Waszyngtonu. Ale czy jego żona, była pierwsza dama Melania Trump, podąży za nim? Anonimowe źródła bliskie Trumpom uważają, że Melania prawdopodobnie nie zdecyduje się na przeprowadzkę.
"Jeśli Melania ponownie zostanie pierwszą damą, ludzie będą naturalnie oczekiwać, że wprowadzi się do Białego Domu i przejmie odpowiednie obowiązki" — mówi magazynowi "People" źródło z otoczenia byłego prezydenta.
Według anonimowego rozmówcy 54-latka "nie jest tak chętna do przeprowadzki na 1600 Pennsylvania Avenue [adres Białego Domu]". Będzie "miała tam swoje prywatne mieszkanie, a także swój dom w Nowym Jorku i dom w Mar-a-Lago w Palm Beach". Prawdopodobnie spędzałaby czas we wszystkich tych miejscach. Jest mało prawdopodobne, aby uczyniła Biały Dom swoją główną rezydencją.
"Ważniejszy niż cokolwiek innego"
Podczas pierwszej prezydentury jej męża oboje spędzali tam niewiele czasu. Amerykańskie media wielokrotnie opisywały życie byłej pierwszej damy jako samotne.
Melania Trump, która nie odegrała znaczącej roli w kampanii wyborczej swojego męża, spędzałaby większość czasu w Nowym Jorku. Jest to spowodowane jej 18-letnim synem Barronem, którego ma z Trumpem i który studiuje w tym mieście.
"Chociaż Melania kocha Mar-a-Lago i swoje życie w Palm Beach, będzie spędzać więcej czasu w Nowym Jorku ze swoim synem, który jest dla niej ważniejszy niż cokolwiek innego" — twierdzi źródło.
Jeśli Donald Trump zostanie wybrany, pierwsza dama będzie uczestniczyć w wydarzeniach w Białym Domu, gdzie jej obecność jest wymagana, "tak jak zawsze". Wie "co robić, ale ma swój własny umysł". To się nie zmieni — twierdzi źródło.
Poważne obowiązki
"Na pewno nie przeniesie się z powrotem do Waszyngtonu" — mówi inna osoba z kręgu przyjaciół Trumpa. Powrót do centrum uwagi oznaczałby dla byłej pierwszej damy, że "zrobi wszystko, czego się od niej oczekuje". "Melania zrobi to, co będzie musiała. Zawsze będzie miała własne życie z dala od polityki" — uważa kolejne źródło.
Inna wtajemniczona osoba najwyraźniej jest innego zdania: nawet jeśli Melania Trump nienawidzi polityki, będzie w pełni pochłonięta rolą pierwszej damy — spekuluje. "Bezpieczeństwo i dobre samopoczucie Barrona zawsze będzie na szczycie jej listy priorytetów, ale to nie znaczy, że uchyliłaby się od obowiązków pierwszej damy, gdyby nadarzyła się okazja" — zauważa rozmówca.
Jako pierwsza dama Melania Trump spędziła wiele czasu w Białym Domu, przeprojektowując od dawna zaniedbany Ogród Różany. Sześć tygodni temu napisała post na Instagramie, wspominając pracę, która była bliska jej sercu. "Czułam głęboką odpowiedzialność za poszanowanie tradycji" — wyznała. Zależało jej na "zachowaniu tego kawałka naszej historii".