Przełomowa decyzja Norwegii w sprawie Palestyny. Jest reakcja Izraela
— Norwegia będzie uznawać Palestynę za niepodległe, niezależne państwo ze wszystkimi prawami i obowiązkami — podkreślił Store na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Jak dodał, "podział terytorialny między państwem Palestyna a państwem Izrael powinien opierać się na granicach sprzed 4 czerwca 1967 r.".
Hiszpania podjęła podobną decyzję, o której oficjalnie poinformował premier kraju Pedro Sánchez. Szef hiszpańskiego rządu podkreślił, że uznanie Palestyny nie jest decyzją "przeciw Izraelowi" ani "przeciw Żydom".
— Chcę wyjaśnić jedną rzecz: to uznanie nie jest skierowane przeciwko komukolwiek, nie jest skierowane przeciwko narodowi Izraela, narodowi, który cenimy. A tym bardziej przeciwko Żydom, godnemu podziwu narodowi, którego historia jest powiązana z Hiszpanią. Nie jest też na korzyść Hamasu, jak twierdzą niektórzy posłowie Vox, próbując wykorzystać tę sprawę — powiedział.
Do krajów uznających państwowość Palestyny dołączyła Irlandia.
— Irlandia, Norwegia i Hiszpania ogłosiły dziś, że uznają państwo palestyńskie, a każdy z nas podejmie wszelkie krajowe kroki, jakie będą konieczne do podjęcia tej decyzji. Jestem przekonany, że w nadchodzących tygodniach dołączą do nas kolejne kraje, podejmując ten ważny krok — oświadczył Harris.
— To historyczny i ważny dzień dla Irlandii i dla Palestyny — dodał.
Izrael błyskawicznie zareagował na informację z Norwegii. Minister spraw zagranicznych Israel Katz wezwał ambasadorów Izraela w Irlandii i Norwegii do "natychmiastowych konsultacji".
— Wysyłam jednoznaczny sygnał do Irlandii i Norwegii. Izrael nie pozostawi tego po cichu. Irlandia i Norwegia zamierzają wysłać wiadomość do Palestyńczyków i całego świata: "terror popłaca" — stwierdził Israel Katz, dodając, że "przyznają nagrodę Hamasowi i Iranowi".