Koronawirus. Holandia łagodzi obostrzenia

To już kolejne poluzowanie ograniczeń pandemicznych w Holandii. 15 stycznia ponownie otwarto sklepy oraz siłownie. Teraz przyszedł czas na sektor gastronomiczny i rozrywkowy. Otwarte zostaną bary i restauracje, które będą mogły przyjmować gości do godz. 22. Wydarzenia kulturalne i sportowe będą mogły zgromadzić maksymalnie 1250 osób. Z obostrzeń nie zostaną wyjęte kluby nocne, które pozostaną zamknięte.

Aby wejść do restauracji, nadal będzie trzeba okazać dowód szczepienia lub przebycia zakażenia.

Przedłużone zostały również godziny otwarcia supermarketów, otwarte będą też kina i teatry.

— Podejmujemy ryzyko — stwierdził podczas konferencji prasowej premier Rutte, ogłaszając koniec kolejnych obostrzeń. Ryzyko wiąże się z rosnącą liczbą zakażeń w kraju. Dane z wtorku pokazują ponad 54 tys. nowych zakażeń, dzień wcześniej było to ponad 64 tys.

Rząd Ruttego podjął decyzję o złagodzeniu obostrzeń pod wpływem licznych protestów przeciwko jednemu z najcięższych lockdownów w Europie. — Z powodu dużych napięć w społeczeństwie musimy szukać granic tego, co jest obecnie możliwe — stwierdził premier Holandii.

Niemal 90 proc. Holendrów jest zaszczepionych co najmniej jedną dawką szczepionki.

Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści