"Jeśli dożyję jutra". Hejt wobec Jurka Owsiaka przypomina nagonkę ...
Za kampanią nienawiści wymierzoną w Jurka Owsiaka i WOŚP stoją konkretni ludzie - prawicowi politycy i pracownicy prawicowych mediów. Sprawę bada już policja.
"Jeśli dożyję jutra" - tak Jurek Owsiak zaczął wpis, który zamieścił na Facebooku. W obszernym poście opisał falę hejtu i nienawiści, która spada na niego i Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy od kilku dni. Przytoczył też konkretne przykłady gróźb, które dostaje on i pracownicy biura fundacji.
"Telefon na numer Biura Prasowego Fundacji:
- Dodzwoniłem się do Biura Owsiaka?
- Tak.
- Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden.
I się rozłączył.
Dzisiaj to kolejna groźba w naszą stronę. Od kilku dni jest podobnie. Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby" - napisał szef WOŚP.