Papież Franciszek zrezygnował z odczytania homilii w Niedzielę ...
Papież Franciszek nie był w stanie odczytać homilii podczas Niedzieli Palmowej, ale zabrał głos pod koniec nabożeństwa, nawołując do modlitwy za ofiary ataku terrorystycznego w Moskwie, Ukrainę i Gazę.
Na placu przed bazyliką św. Piotra w odprawianej przez papieża mszy z okazji Niedzieli Palmowej uczestniczyło 60 tys. wiernych. Papież słabym i przyciszonym głosem odczytał fragment Ewangelii, po czym zapadł w kilkuminutowe milczenie.
Mimo osłabienia na koniec mszy, po odmówieniu Anioła Pańskiego, papież poprosił o modlitwę za "ofiary nikczemnego ataku terrorystycznego w Moskwie", wspomniał o "udręczonej Ukrainie, gdzie tak wielu ludzi znalazło się bez prądu z powodu intensywnych ataków na infrastrukturę, które oprócz śmierci i cierpienia niosą ze sobą ryzyko katastrofy humanitarnej", a także o "cierpiącej Gazie, i wielu innych miejscach, w których toczy się wojna".