Gorące tematy Zamknij

Brzoska apeluje po wypadku w Warszawie. Chce weryfikacji ...

Brzoska apeluje po wypadku w Warszawie Chce weryfikacji
43-letni kierowca jest podejrzany o śmiertelne potrącenie 14-latka na warszawskiej Woli. Mężczyzna pracował dla partnera firmy UPS, chociaż miał zakaz prowadzenia pojazdów. Szef InPostu Rafał Brzoska zaapelował do rządu o wprowadzenie systemowy

Do zdarzenia doszło w obrębie przejścia dla pieszych przy ul. Jana Kazimierza. Sprawca wypadku uciekł, a nastolatek zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Multimilionowy biznes na ”pudełkach". To polski fenomen. Paweł Wróbel - Nice to Fit You.

- Dzięki zaangażowaniu wszystkich dostępnych środków technicznych i operacyjnych ustalono, że podejrzany świadczy pracę na rzecz jednej z firm kurierskich działających na terenie Warszawy. To z kolei pozwoliło na ustalenie pojazdu, zlokalizowanie miejsca jego postoju, jak również ustalenie osoby kierującej tym samochodem w czasie zdarzenia. Pojazd został zabezpieczony do szczegółowych oględzin w Komendzie Stołecznej - poinformował mł. insp. Robert Szumiata ze stołecznej policji.

Według serwisu brd24.pl kierowca pracował dla firmy kurierskiej i logistycznej UPS. "Możemy potwierdzić, że pojazd należący do partnera serwisowego uczestniczył w śmiertelnym wypadku w Warszawie 3 stycznia 2025 r. Nasi partnerzy serwisowi są niezależnymi firmami i oczekujemy, że będą przestrzegać prawa i przepisów. Są oni starannie wybierani, a my kontrolujemy naszych partnerów w zakresie dozwolonym w celu zagwarantowania naszych wysokich standardów" - odpowiedział rzecznik UPS na pytania brd24.pl.

Rafał Brzoska apeluje

Szef InPostu Rafał Brzoska napisał w serwisie X, że "z ogromnym smutkiem przyjął informację o tragicznej śmierci 14‑letniego chłopca potrąconego na przejściu dla pieszych w Warszawie". Dodał, że sam jest rodzicem, więc "trudno mu wyobrazić sobie ból, jaki przeżywa teraz rodzina".

Jednocześnie "dobitnie zdementował nieprawdziwe doniesienia", że kierowca pracował dla InPostu. Brzoska uznał, że są to "kłamliwe zarzuty", które "skierowano z premedytacją, ponieważ pochodzą ze środowisk, które już wcześniej wielokrotnie i bezpodstawnie krytykowały naszą firmę".

Brzoska zaapelował do ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka oraz ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, żeby wdrożyć systemowe rozwiązanie dotyczące sprawdzania kierowców. Chodzi o "umożliwienie wszystkim pracodawcom możliwości szybkiej weryfikacji każdego z kierowców zatrudnianych przez firmy transportowe i logistyczne".

"Możliwości techniczne już są - wystarczy je umożliwić wszystkim zainteresowanym stronom, by zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości" - czytamy we wpisie.

Internauci zwrócili uwagę przedsiębiorcy, że uprawnienia kierowcy można sprawdzić poprzez mObywatela i Centralną Ewidencję Kierowców (CEK). Zdaniem Brzoski to jednak nie wystarczy.

"Znam to rozwiązanie, ale w sytuacji gdy np. w peaku świątecznym prawie 15 000 osób (tyle pracowało w szczycie paczkowym przy dostawach) trzeba sprawdzić, to jest to niemożliwe. Jeśli byłaby możliwość sprawdzania np. po API (wymiana danych między aplikacjami i usługami - przyp. red.) i generowanie takiego raportu co rano - temat rozwiązany - dodał Brzoska.

Zapytaliśmy InPost, jakich rozwiązań problemu oczekuje firma i co sama proponuje. Na odpowiedzi czekamy.

Wielomilionowe odszkodowanie?

Polskie Biuro Ubezpieczyli Komunikacyjnych (PBUK) podkreśliło dla money.pl, że w podobnych przypadkach odpowiedzialnym za wypłatę odszkodowania jest zakład ubezpieczeń, w którym zawarta została umowa obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

"Zarówno ustalenie zakresu, jak i wysokości ewentualnych świadczeń odszkodowawczych na rzecz bliskich poszkodowanego odbywać się będzie wg polskiego prawa" - czytamy.

Dodano też, że na ustalenie zakresu i wysokości świadczeń nie ma wpływu narodowość poszkodowanego. "Do wypłaty świadczeń będą miały zastosowanie limity przewidziane w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny - przyp. red.) i PBUK, tj. 6,45 mln euro za szkody osobowe oraz 1,3 mln euro za szkody rzeczowe" - wyjaśniono.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Źródło:

money.pl

KOMENTARZE

(63)

TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)

trtre r.

58 min. temu

zgłoś do moderacji

Musisz jeszcze usprawniç umowy o pracé a nie śmieciowe za 15 godzin oraz nie wymuszanie na pracownikach oddawania pieniedzy za kolizje z własnej kieszeni zamiast z ubezpieczenia itp itd. BIEDACZKI PRACUJÀ po kilka lat za uszkodzony samochód albo teminal Zebra.

Wyświetl odpowiedzi (2)

Sławomir B.

38 min. temu

zgłoś do moderacji

można sprawdzić uprawnienia kierowcy a następnego dnia może ich już nie mieć

R S.

49 min. temu

zgłoś do moderacji

Czytnik dowodu osobistego lub prawa jazdy w aucie. Brak uprawnień odcina zapłon. Podobnie jak z czujnikiem alkoholu.

Wyświetl odpowiedzi (1)

POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE

jolka

58 min. temu

zgłoś do moderacji

zapomnieliście że jest RODO! ja w kadrach nie mogę się dowiedzieć czy pracownik jest na zwolnieniu, jeśli sam mnie nie powiadomi. Dochodzi do absurdów z tym RODO!!!!

Wyświetl odpowiedzi (4)

zgroza

1 godz. temu

zgłoś do moderacji

p. Brzoska ma całkowitą rację. Urzędasy sami nie mają nic do roboty więc wyobrażają sobie że tak jest wszędzie i InPost ma jakieś sto osób które nic innego nie będą robić tylko wklepywać dane do sprawdzenia zamiast ustawić prosty program, który zrobi to każdego dnia automatycznie.

Zawsze ten sa...

44 min. temu

zgłoś do moderacji

To milicja szybko znalazła sprawcę i pojmała go. Ja się pytam czemu jak gostek zabił cala rodzinę milicja już tak szybko nie ścigała sprawcy , który uciekł za granicę??

Wyświetl odpowiedzi (5)

NAJNOWSZE KOMENTARZE (63)

War

4 min. temu

zgłoś do moderacji

Sprawa jest klarowna, nie miał prawa siedzieć za kierownicą. Ale ciemno ubrany przechodzień jest naprawdę słabo widoczny po ciemku. Uczmy dzieci ostrożności przy przechodzeniu przez jezdnię! Dla ich i naszego dobra.

Monte Carlooo...

6 min. temu

zgłoś do moderacji

Liczenie kasy było możliwe, ale sprawdzenie kierowcy już jest niemożliwe. Bo z tego kasy nie ma, co? Oj, czarodzieje.

kierowca tira

7 min. temu

zgłoś do moderacji

sam niech sie zbada pewnie sa odchylenia

koli

7 min. temu

zgłoś do moderacji

brzoska, zajmij się swoim interesem i nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz!!!!!

Pytamsie

10 min. temu

zgłoś do moderacji

Kiedy wreszcie rząd zrobi coś z dostępem do alkoholu?

Następna strona

Podobne wiadomości
Archiwum wiadomości
  • Decyzja PKW
    Decyzja PKW
    Co z pieniędzmi dla PiS po decyzji PKW? Wiemy, co zrobi ...
    16 gru 2024
    1
  • Rafael Nadal
    Rafael Nadal
    Rafael Nadal pilnie ogłasza, tego nie spodziewał się nikt. Co za wieści
    27 lip 2024
    32
  • Tonys Chocolonely
    Tony's Chocolonely
    Właściciel Milki pozywa holenderską firmę. W tle problem przymusowej pracy dzieci
    24 lut 2024
    1
  • O2 pl
    O2 pl
    Korea Północna. Kim Dzong Un zdecydował. Nikt nie wjedzie do kraju
    21 sty 2020
    1