Arabia Saudyjska się nie zatrzymuje. Następny na liście Szymon ...
Szymon Marciniak ostatnio ma bardzo dużo pracy. Na zeszłorocznym mundialu poprowadził trzy mecze, w tym między innymi finał pomiędzy Francją a Argentyną. Po powrocie z mistrzostw świata został wyznaczony do sędziowania hitowego starcia ligi egipskiej pomiędzy Pyramids FC a Al-Ahly.
Zobacz wideo Ta reprezentacja potrzebuje wymiany pokoleniowej
Na tym intensywny okres Polaka się nie kończy. Jak poinformował na Twitterze Łukasz Gikiewicz, Marciniak poprowadzi poniedziałkowe spotkanie arabskiej ligi pomiędzy Al-Szabab i Al-Ittihad. Piłkarzem tej pierwszej ekipy jest Grzegorz Krychowiak. Polak jest bardzo ważnym zawodnikiem drużyny i do tej pory rozegrał 11 meczów, w których strzelił dwa gole i zaliczył jedną asystę. W związku z tym należy się spodziewać, że wystąpi w tym meczu od pierwszych minut. Początek starcia zaplanowany jest na godzinę 19:15.
Obecnie Al-Szabab zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 25 punktów. Do liderującego Al-Nassr traci cztery punkty, ale rozegrał jeden mecz mniej. Z kolei najbliżsi rywale ekipy Krychowiaka plasują się na czwartej pozycji z 24 punktami na koncie.
Najdziwniejszy transfer tego okna. "Wszystko potoczyło się tak szybko"
Marciniak chwalony za występySzymon Marciniak ma dużo pracy, ale mimo to popełnia bardzo mało błędów i jest chwalony przez wielu ekspertów. Szczególnie dobrze zaprezentował się podczas finału mistrzostw świata, kiedy podyktował trzy rzuty karne, ale za każdym razem podjął dobrą decyzję.
- To był najlepszy sędziowski występ w historii mistrzostw świata. Jestem taki dumny! Szymon był fantastyczny - ocenił występ Marciniaka Howard Webb. - Sędziowanie finału mundialu według mnie było fantastyczne. - Cieszę się, że Marciniak wykonał swoją pracę tak znakomicie i to bez pomocy technologii - dodał Carlo Ancelotti.
Nieco gorzej został oceniony występ Marciniaka w meczu pomiędzy Pyramids FC a Al-Ahly. Polak nie miał w tym meczu zbyt dużo pracy, a pierwszą i jedyną żółtą kartkę pokazał w 64 minucie. Otrzymał ją Mohamed Chibi. Po meczu egipscy eksperci stacji Ontime Sports stwierdzili, że Marciniak popełnił błąd, a zawodnik powinien zostać ukarany czerwoną kartką.
Rozchwytywana gwiazda mundialu wskazała swój wymarzony klub. "Od małego"
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl