Szymon Marciniak po nieuznanym golu w meczu Lecha z ...
Lech Poznań przegrał 1:2 z Zagłębiem Lubin w meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W tym meczu nie zabrakło kontrowersji, a największe emocje wzbudziła nieuznana bramka Mikaela Ishaka, który wcześniej miał zagrać ręką. Sytuację skomentował Szymon Marciniak, który na Bułgarskiej pracował w wozie VAR.
Goście z Lubina wygrali 2:1 i wywieźli cenne trzy punkty z Poznania. Kolejorz był bliski zdobycia jednego oczka, bowiem Mikael Ishak w 87. minucie pojedynku strzelił wyrównującego gola, jednak sędzia Łukasz Kuźma nie uznał go z powodu rzekomego zagrania ręką.
Sytuację analizowano na wozie VAR, gdzie pracował Szymon Marciniak, który wypowiedział się na temat kontrowersyjnej sytuacji w programie “Liga Minus” na kanale “Weszło”.
– Nie jestem w stanie powiedzieć, gdzie piłka dotknęła ręki Ishaka. Niestety, ale mecze o godzinie 15:00 nie mają kamer z drugiej strony boiska. Sam jadę teraz wkurzony i nie wiem, czy ta ręka w końcu była, czy też nie. Przy jednym ujęciu bliżej mi do barku i bramki, innym razem bliżej bicepsa i nieprzepisowego zagrania. Sędzia główny gwizdnął rękę. VAR nie miał pewności, więc decyzja z boiska musiała zostać podtrzymana – powiedział Szymon Marciniak.
Przecież to jest niepojęte... ????????♂️
Oglądajcie nas na żywo:https://t.co/DvAwJGjlHF pic.twitter.com/YAinuF3sFy
— Weszło! (@WeszloCom) February 19, 2023
Piłkarze Lecha Poznań teraz musizą skupić się na rewanżowym meczu z Bodo/Glimt, z którym zagra na własnym stadionie w Lidze Konferencji Europy już w najbliższy czwartek 23 lutego o godzinie 21:00. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis
TAGI