Szymon Marciniak przerwał milczenie. Jest reakcja na burzę ...
- Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu, antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, które sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem - przekazał w krótkim oświadczeniu przesłanym do stowarzyszenia "Nigdy Więcej" Szymon Marciniak.
To właśnie wspomniana organizacja wywołała głośną burzę, wysyłając do UEFA pismo w sprawie udziału Szymona Marciniaka w konferencji biznesowej "Everest". "Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Szymona Marciniaka ze Sławomirem Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki" - powiedział Rafał Pankowski, współzałożyciel stowarzyszenia.
Błyskawicznie pojawiły się głosy, że w wyniku zaistniałej afery Szymon Marciniak może stracić prawo sędziowania finału Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City oraz Interem, do którego został wyznaczony. Mecz odbędzie się już niebawem - 10 czerwca w Stambule.
Głos w sprawie szybko zabrała UEFA, która na razie jednak wstrzymała się od podejmowania jakichkolwiek gwałtownych decyzji. "UEFA jest świadoma zarzutów dotyczących Szymona Marciniaka i domaga się pilnych wyjaśnień. UEFA i cała społeczność piłkarska brzydzi się »wartościami« promowanymi przez wspomnianą grupę i traktuje te doniesienia bardzo poważnie. Kolejne oświadczenie zostanie wydane jutro, po zapoznaniu się ze wszystkimi dowodami" - brzmi oświadczenie UEFA przekazane Przeglądowi Sportowemu Onet.
Szymon Marciniak cieszy się świetną reputacją w kręgu włodarzy europejskiej piłki, o czym świadczy sama nominacja do prowadzenia finału Ligi Mistrzów oraz niedawnego finału mistrzostw świata w Katarze na przestrzeni kilku miesięcy. Dzięki temu nasz arbiter już teraz zapisał się w historii futbolu, lecz teraz pozostaje czekać na kolejny ruch UEFA.
Manchester City – Real Madryt 4-0. SKRÓT MECZU. LIGA MISTRZÓW. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport