Gorące tematy Zamknij

Zverev zabrał głos w sprawie oskarżeń. Dla niego wszystko jest jasne

Zverev zabrał głos w sprawie oskarżeń Dla niego wszystko jest jasne
Po półfinale Australian Open przeciwko Daniiłowi Miedwiediewowi Alexander Zverev znów musiał odpowiadać na pytania dziennikarzy, dotyczące zarzutów o przemoc, jakie stawia mu jego była partnerka. Niemiec, który nie przyznaje się do popełnienia

W piątek Alexander Zverev przegrał z Daniiłem Miedwiediewem w półfinale Australian Open. Mimo że reprezentant Niemiec prowadził z Rosjaninem 2:0 w setach, to ostatecznie przegrał 7:5, 6:3, 6:7(4), 6:7(5), 3:6.

Zobacz wideo Hubert Hurkacz zbliża się do perfekcji. "Czołowa trójka na świecie"

Dla Zvereva, który drugi raz w karierze zagrał w półfinale Australian Open, była to 11. porażka w 18. meczu z Miedwiediewem. Na konferencji prasowej po spotkaniu Niemiec odpowiadał na pytania nie tylko dotyczące sportu.

Jedno z nich odnosiło się do problemów prawnych, z jakimi Zverev mierzy się od kilku miesięcy. Była partnerka tenisisty - Brenda Patea - oskarżyła go o stosowanie przemocy. Kobieta miała doznać uszczerbku na zdrowiu podczas jednej z kłótni w czasie, gdy byli jeszcze parą.

Pod koniec października wydano pierwsze postanowienie w sprawie. Berliński sąd nałożył na Zvereva karę grzywny w wysokości 450 tys. euro. Jak informowało "Deutche Welle" w taki właśnie sposób tamtejszy wymiar sprawiedliwości postępuje, gdy "sędzia uzna, że sprawa jest prosta i nie wymaga procesu".

Zverev nie przyjął jednak kary, przez co w maju tego roku dojdzie rozprawy sądowej. Na piątkowej konferencji prasowej niemiecki tenisista został zapytany, jak problemy prawne wpłynęły na jego postawę w ostatnich tygodniach i czy nie miały wpływu na piątkową porażkę.

Zverev odpowiedział na zarzuty

- Nie, bo mówiłem już o tym wcześniej. Każdy, kto ma co najmniej średni iloraz inteligencji, widzi i rozumie, co się dzieje. Nie przeszkadzają mi pytania o tę sprawę, ale mam nadzieję, że wy też to wszystko widzicie - żachnął się Zverev.

Niemiec dodał, że największy wpływ na jego porażkę z Miedwiediewem miała infekcja, jaka dopadła go po ćwierćfinałowym spotkaniu z Carlosem Alcarazem. - Pod koniec drugiego seta poczułem, że tracę energię. Nie czułem się dobrze - powiedział Niemiec.

- Po meczu z Alcarazem miałem gorączkę i inne objawy przeziębienia, co nie pomogło mi w regeneracji przed półfinałem. A przecież spędziłem na korcie sporo czasu. Poczułem się gorzej, a przeciwko Daniiłowi nie da się wygrać, gdy nie gra się na 100 proc. - dodał.

- To typ zawodnika, który nie odpuszcza żadnego punktu, na każdy trzeba mocno zapracować. Kiedy nie byłem w stanie wchodzić w dłuższe wymiany, mecz stał się o wiele trudniejszy. Chociaż byłem bliski zwycięstwa w trzecim i czwartym secie, to już nie byłem sobą. Grałem bardziej na przetrwanie - podsumował Zverev.

W niedzielnym finale Miedwiediew zagra z Jannikiem Sinnerem. W piątek Włoch niespodziewanie ograł 10-krotnego triumfatora Australian Open i lidera światowego rankingu - Novaka Djokovicia - 6:1, 6:2, 6:7(6), 6:3.

Podobne wiadomości
Archiwum wiadomości
  • Urszula Radwańska
    Urszula Radwańska
    Tytuł po 12 latach, Radwańska szaleje. Największy sukces był jeszcze z Agnieszką
    9 cze 2024
    8
  • Poza zasięgiem
    Poza zasięgiem
    Amerykanów nie stać na domy. Mijający rok był pod tym względem ...
    14 lis 2023
    1
  • Melitopol
    Melitopol
    Melitopol. Atak rakietowy na bazę Rosjan. "Co najmniej 200 ofiar"
    11 gru 2022
    2
  • Obostrzenia w Polsce
    Obostrzenia w Polsce
    Luzowanie obostrzeń. Powrót dzieci do szkół, ogródki restauracyjne wznawiają działalność
    28 kwi 2021
    1
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia